czwartek, 14 października 2010

"Sama nie wiem, czy jest mi przykro, ze to wszystko się stało, czy może czuję ulgę, ze to już za mną, ze już to przeżyłam? Ludzi traci się czasem z rozsądku, który celowo mija się z naszą wolą. Jak ktoś rozrywa serce, to się odchodzi nie dlatego, ze się chce, ale po to by zatamować krwawienie. Bo krew na odległość krzepnie znacznie szybciej."
"Po każdym rozczarowaniu, zawodzie miłosnym, w sercu kobiety pojawiają się rany, których zasklepianie trwa czasem całe lata. Trudno pokochać kogoś innego, gdy poprzedni związek nie jest jeszcze domknięty, gdy myślami wracamy do byłego partnera. Czasem ktoś, kogo kochamy tkwi w naszym sercu jak drzazga, której wyjąć niepodobna.Serce kobiety, to często delikatne poletko przeorane bliznami, pozostawionymi przez domorosłych chirurgów: Don Juanów,Piotrusiów Panów i innych, wszelkiej maści krętaczy i nieudaczników."

sobota, 9 października 2010

Modelka: Kaśka Strugała

środa, 6 października 2010


          
Sentymenty z Italii

Środa; 03:18
      Siedzę tu i marznę. Jedyna rzecz o jakiej teraz marzę, to zasnąć i obudzić się za rok, o tej samej porze, gdy wszystko będzie ułożone jak domino gotowe do rozruchu.
       W głowie mam mętlik. Ciągle nie wiem, dlaczego wolę noc od dnia. Może dlatego, że mogę usiąść w uśpionej ciszy i po raz kolejny z rzędu przemyśleć ostatnie  dwa lata. Fachowcy, nazwaliby to bezsennością - chorobą, a raczej stanem przejściowym na co lekiem jest kilka tabletek przed snem. Choć jak nazwać bląd lekarzy? Pomyłką?
      Pójdźmy wstecz. Wszystko zaczęło się na przełomie kwietnia i maja zeszłego roku, gdy zafascynowałam się 'malarstwem' ... Pasja powoli zanika, choć przeżycia zostają, budzą się i dalej trwają.